Oto fragment sypialni:)
***
Take a peek into the bedroom:)
Kiedy weszłam do pewnego sklepu, nie mogłam się opanować przed zakupem tych ślicznych, przecenionych manekinów:) i potraktowałam je jako stojaki na biżuterię. Uwielbiam takie delikatne, metalowe dekoracje.
***
When I saw those mannequins in a shop, I couldn't walk out without buying them, especially that their price was lowered:) So now they are on my dressing and I hang some of my jewelry. I love such delicate, metal decorations.
Słońce tak mocno świeciło, że promienie padając na poduszkę z cekinami dały taki cudny efekt na ścianie.
Kilka miesięcy temu skończyłam wełnianą narzutę (leżącą w nogach łóżka), którą 'dłubałam' około 8 miesięcy!!! - musiałam być szalona (ma 2m x 2,5m), ale obiecałam sobie, że NIGDY WIĘCEJ!!!;D
***
It was such a sunny day and when the rays of light met my sequin cushions they created such an amazing view on the walls.
The cream duvet which is placed in the feet of the bed was finished a few months ago. It is 2m x 2,5m - I must have been crazy because I had been making it for about 8 months!!! I've made a decision - NEVER EVER such a craziness!!!:D
Dla nich nie znalazłam jeszcze miejsca docelowego. Na razie stoją w sypialni na nocnej szafce.
***
I haven't found the place for these two yet. So far they are on a nightstand in the bedroom.
Cudownego słonecznego dnia:)
***
Have a wonderful sunny day:)
Justine