Dzisiejszy dzień był typowo jesienny - padał deszcz, było chłodno i wietrznie. Kwiaty nadal dzielnie się trzymają pomimo takiej pogody:) Kilka razy pojawiły się przebłyski słońca więc zrobiłam kilka zdjęć:)
***
It was a typical autumn day today - it was cloudy, windy and rainy. (The plants are still in bloom despite this kind of weather:)) There were a few sun spells so I took some photos:)
Udanego początku tygodnia:)
***
Have a great beginning of the week:)
Justine
Absolutnie toskanskie klimaty:)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) a miał to być klimat sielsko-romantyczno-angielski;))) Jak to się człowiek (=ja) czasami myli;)))
UsuńPozdrawiam:)
wow jak pięknie !! i ten stolik z krzesłąmi marze o takich :)))) bardzo mi się podoba ! daje do obserwowanych :)))
OdpowiedzUsuńDziękuję Madziu!:) Krzesełka kupiłam dawno temu przez internet w Schaeffer Boutique (niestety już nie działają w Polsce) stolik kupiłam w Nomi i przemalowałam na biało.
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
Just lovely!!
OdpowiedzUsuńHugs
Thanks Vicky:*
UsuńHugs
Niezły balkonik :) w Moim Mieszkaniu oda czasu do czasu pokazują się pięknie zaaranżowane balkony, jak będzie jakieś info, weź udział w sesji zdjęciowej, bo masz bardzo ładny na nim klimat :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Dziękuję bardzo:) W zeszłym roku brałam udział w konkursie MM na aranżację balkonu i nawet zajęłam 5 miejsce, co było bardzo miłe:))
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
Hi Justine ! I love the star autum and you the balcony is so beautiful ,,, lovely ,, i hope a good day
OdpowiedzUsuńAngelica
Thank you Angelica very much:)
UsuńPiękny balkon, robi wrażenie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:)
UsuńPozdrawiam:)
Cudnie na tym Twoim balkonie,uwielbiam takie klimaty : ). Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję:) to moja maleńka namiastka ogrodu;)
UsuńPozdrawiam:)
Pięknie, zapewne dużo wysiłku włożyłaś, ale warto!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo!:) Najwięcej pracy jest z obrywaniem uschniętych kwiatów i regularnym podlewaniem i nawożeniem. Pelargonie mam z zeszłego roku, tak jak i poziomki. Kobea, którą wysiałam w lutym niesamowicie się rozrosła i trzeba jej troszkę pomóc, żeby się pięła tam gdzie chcemy:) Natomiast zioła tylko zrywam i dodaję do różnych dań:) Niestety miałam trochę problemów z różami, ale zaczynają odrastać:) Co tu dużo mówić, uwielbiam moją małą namiastkę ogrodu na balkonie:))
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
Piękny masz balkonik ,taki kobiecy ,romantyczny ,uwielbiam takie klimaty :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco.
Dziękuję:) bardzo mi miło, że się podoba:)
UsuńPozdrawiam:)
Napatrzyć się nie mogę! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:) Niezwykle mi miło:)
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
Dear Justine,
OdpowiedzUsuńthese pictures are fantastic! Like a warm summer wind! Beutiful balkony you have!
All my best
Elisabeth
Thank you Elizabeth for your lovely comment and kind words:)
UsuńBest wishes:)
Jaki przyjemny klimat wyczarowalas, nic tylko zaparzyc kawke i na balkon :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Dziękuję:) uwielbiam po południu lub wcześnie rano usiąść z herbatką i poczytać gazetki:) To moja maleńka namiastka ogrodu:)
UsuńPozdrawiam:)
ale slicznie zielono u ciebie na balkonie:))))
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Moja kobea szaleje - rozrosła się niesamowicie i jak na razie nie ma zamiaru przestać!;)))
UsuńPozdrawiam:)
Piękne szydełkowe prace , kapa na łóżko mnie powaliła na kolana. Kiedy ty to zrobiłaś i ile zużyłaś włóczki , chyba pół TIRa. Czeka na ciebie u mnie niespodzianka. Całuski.
OdpowiedzUsuńDziękuję Joasiu:)) Ojej, masz rację, że włóczki poszło bardzo dużo - myślę nawet, że Tir i pół;))) Niestety jak to u mnie bywa, zawsze zabraknie mi włóczki czy nici w połowie robótki więc szukałam po internecie i chyba wtedy wykupiłam cały zapas dostępny w sklepie:)) Kapę robiłam z przerwami ok 7 miesięcy, ale ,,najlepsze'' było jej obrabianie dookoła - ma ok. 2,50cm x 2,00!;)))
UsuńWłaśnie zobaczyłam, że WYGRAŁAM TWÓJ KONKURS!!!
Dobrze, że wrzesień pozwala cieszyć się balkonem, choć już wieczory chłodne i bez kocyka się nie obejdzie.
OdpowiedzUsuńale zielono tam u Ciebie!!!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam aga :D